Postępowanie zgodnie z oczekiwaniami społecznymi jest w chwili obecnej passe. Nowoczesne wychowanie kładzie nacisk na wyrażanie emocji i przyzwolenie na manifestowanie złości. W takim podejściu nie ma nic złego, jeśli wiemy, gdzie leży granica. Dziecko skarżypyta czy siedmiolatek, który celowo deprymuje innych, może być problemem dla otoczenia i opiekunów. Niektórzy rodzice zadają sobie pytanie, czemu dziecko ciągle skarży?
Powody mogą być różne
Częstą przyczyną narzekania na zachowania rówieśników może być pragnienie bycia lepszym. Dziecko skarżąc na innych w obecności dorosłych chce podkreślić, że jest grzeczniejsze, milsze i rozsądniejsze. W tym wypadku kwestia tego, czemu dziecko ciągle skarży ma podłoże w niedowartościowaniu. Chłód emocjonalny opiekunów lub ciągłe krytykowanie sprzyjają takim zachowaniom.
Dziecko skarżypyta może być też dzieckiem nadmiernie rozpieszczonym. Wychowane w poczuciu ciągłego zainteresowania i nadmiernej troski rodzicielskiej, uważa, że świat powinien dostosować się do jego wymagań.
Kiedy nie wiemy czemu dziecko skarży, musimy przyjrzeć się jego relacjom z innymi. Być może nie potrafi zawalczyć o miejsce w hierarchii i pragnie pomocy ze strony matki lub ojca.
Skarżenie jest dopuszczalne, gdy dziecko jest nękane
Musimy od najmłodszych lat uczyć się jak odróżnić prawdziwe zagrożenie od wyimaginowanego.
Nie pomagajmy dzieciom zakłamywać rzeczywistości. Jeśli dziecko skarżypyta donosi, o tym, że kolega w stołówce nie je warzyw i robi to w obecności jego rodziców, nie powinniśmy słuchać tłumaczeń typu: ,,Wymsknęło mi się”, czy
,, Powiedziałem to niechcący”. Jedynie dotarcie do prawdziwych motywów takiego zachowania może zbudować zdrową psychicznie osobę. Nie zawsze jest to łatwe. Może być okupione łzami, żalem lub złością. Gorsze jest jednak udawanie, że się wierzy w przejęzyczenie czy nieuwagę.
Jeżeli mamy kłopot z pociechą i nie wiemy, czemu dziecko ciągle skarży, możemy udać się do poradni psychologicznej. Doświadczeni psychologowie otworzą nam oczy na niektóre sprawy i nauczą sposobów na radzenie sobie z dzieckiem, które skarży z błahych powodów.